ficu ficu
135
BLOG

Jaki jest polski kibic?

ficu ficu Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Polski kibic jaki jest każdy widzi. Jesteśmy osobami które popadają w skrajności, albo jest genialnie i jesteśmy najlepsi, albo jest beznadziejnie i jesteśmy do niczego. Pierwszy przypadek dziś spotyka polskich siatkarzy oraz koszykarzy, drugi polskich piłkarzy. Taka już wola kibiców.

Zacznijmy więc od pozytywów, polscy siatkarze pokonując wczoraj Hiszpanów 3-2, praktycznie zapewnili sobie awans do najlepszej czwórki mistrzostw Europy. Wystarczy dziś pokonać słabą Słowację, a awans stanie się faktem. Osobiście uważam że Polacy na razie grają w grupie ze słabszymi rywalami, niż np. Rosjanie. Test jak silną mamy reprezentacje, zostanie rozwiązany dopiero w meczu półfinałowym, gdzie najprawdopodobniej zagramy z Bułgarią lub Rosją. Nie gramy na tych mistrzostwach w najmocniejszym składzie, brakuje Mariusza Wlazłego, Michała Winiarskiego oraz Sebastiana Świderskiego, bez tych zawodników zdobycie medalu mistrzostw Europy będzie ogromnym sukcesem, a zdobycie złota wręcz ogromną niespodzianką. Polskę stać na mistrzostwo Europy, w końcu ciągle jesteśmy wicemistrzami świata z 2006 roku, jednak bez tych 3 podstawowych zawodników zadanie to wydaje się trudne do zrealizowania. Dopiero półfinał pokaże czy jesteśmy naprawdę mocni. Dobrze nam się gra, gdy nie jesteśmy typowani do medalu. W ostatnich MŚ zdobyliśmy wicemistrzostwo, mało kto obstawiał taki wynik. W 2007 roku na Mistrzostwa Europy pojechaliśmy jako faworyci do złota, a skończyło się na 11 miejscu. A więc lubimy grać z pozycji słabszego, gdy nie ma presji na wynik.

Obecnie zachwycamy się grą polskich koszykarzy, muszę przyznać że grają genialnie, łatwość z jaką wczoraj pokonali Litwę była zaskakująca dla wszystkich. Polscy koszykarze stanowią monolit, to nie jest już tylko zlepek kilku indywidualności (Gortat, Lampe, Ignerski), ale jest to zespół który świetnie się rozumie. Na pierwszy rzut oka widać że atmosfera jaka panuję w reprezentacji jest świetna, oni mają jasny cel, ugrać jak najwięcej się tylko uda. Polscy koszykarze dostali jasny cel zająć przynajmniej 6 miejsce na Eurobasket 2009, wynik ten daje awans na MŚ w 2010 roku do Turcji. Po obecnej grze apetyty kibiców wzrosły, myślę że awans do ćwierćfinału jest bardzo możliwy, tam będzie tylko jedno pytanie: z kim zagramy o najlepszą 4? Awans do półfinałów zadecydowałby o awansie do MŚ, a zarazem byłby już tylko jeden krok do zdobycia medalu ME! Wynik ten byłby ogromnym sukcesem, bo jeszcze 5 lat temu, polski koszykarz kojarzył się z nieudacznikiem. Polacy przegrywali w koszykówkę praktycznie z każdym. W latach 1999-2005, nie było nas na ME, w 2007 przegraliśmy wszystkie 3 mecze grupowe i zostaliśmy sklasyfikowani na miejscach 13-16.

Na drugim biegunie niż polscy siatkarze i koszykarze znajdują się piłkarze. Obecnie na drużynie Beenhakkera „wiesza się psy”, drużyna która dwa lata temu była uwielbiana, a trener reprezentacji za awans na Euro 2008 dostawał odznaczenia państwowe od Prezydenta RP. Uważałem to za przesadę, bo za sam awans nie można tak chwalić drużyny. Sytuacja taka miała miejsce również gdy awansowaliśmy na MŚ 2002 i 2006. Jak się skończyło każdy wie, na Euro doszło do powtórki. Dziś chyba mało który kibic wierzy w awans na MŚ 2010. Szansę na awans ciągle jeszcze istnieją, mimo tego że wiele osób pogrzebało już polskich piłkarzy. Dziś w gr 9, odbędzie się bardzo ważny mecz Szkocja-Holandia. Dlaczego ten mecz jest tak ważny, dlatego że jeżeli dziś Holandia pokona lub zremisuję że Szkocją będzie to oznaczało że 2 drużyna w naszej grupie na pewno zagra baraż o MŚ 2010. Ważny mecz odbędzie się dziś w Belfaście, gdzie Irlandia Płn, zagra ze Słowacją. Jeżeli Irlandia Płn nie wygra tego meczu, a Polska pokona w Mariborze Słowenię, szanse Polaków na baraże o Mundial, bardzo mocno wzrosną, a dziennikarze znów będą robić napięcie przed październikowymi pojedynkami z Czechami i ze Słowacją. A więc dziś wieczorem, nadzieje na Mundial dla wielu osób znowu mogą odżyć.

Tak wygląda dziś obraz polskiego kibica jesteśmy hura optymistyczni albo niebywale pesymistyczni, nie ma nic pośrodku. Moje emocję są właśnie w środku jeżeli chodzi o polską piłkę, obojętnie czy jest to rok 2007 czy 2009. Nasza reprezentacja nie jest potęgą piłkarską, ale nie jest również kopciuszkiem do zdobywania punktów. Jeżeli chodzi o siatkarzy, nie mam wyrobionej opinii do ich gry, zobaczymy co pokażą w półfinale. Polscy koszykarze jednak mnie zachwycili szczególnie pojedynkiem z Litwą, obojętnie jakie zajmą miejsce, myślę że powyżej 6, już dziś udowodnili że są naprawdę fajnym zespołem który ma jasny cel do osiągnięcia, trudno dziś pomyśleć że w 2002 roku byliśmy właśnie kopciuszkiem europejskiej koszykówki, przykład ten powinni sobie wziąć do serca polscy piłkarze za 20 godzin.

ficu
O mnie ficu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości