ficu ficu
889
BLOG

Czas ludzi wolnych

ficu ficu Polityka Obserwuj notkę 23

W sobotę odbył się Kongres Nowej Prawicy, którego głównym celem było połączenie się Unii Polityki Realnej (UPR) z Wolnością i Praworządnością (WIP). Jednak to nie sprawy partyjne były na Kongresie Nowej Prawicy najważniejsze, ale ogólny charakter państwa, ze szczególnych uwzględnieniem obecnie tragicznej sytuacji gospodarczej Polski. Bo to nie od krzyży czy pomników będzie zależała nasza przyszłość, lecz od gospodarki. A oglądając spór rzekomej prawicy z PO i PIS o wszystko tylko nie o sprawy gospodarcze, mam nieodparte wrażenie, że w przyszłości będą nas czekać ciężkie czasy. Dlatego tak jak wszyscy zgromadzeni na sobotnim kongresie, a było nas ponad 2 tysiąca osób, uważam bezapelacyjnie że Polsce potrzebna jest prawdziwa prawica, która idee liberalizmu gospodarczego, będzie traktować tak samo jak żarliwi katolicy traktują dekalog. Prawica która nawet nie pomyśli, że z towarzyszami Napieralskiego można w nowej kadencji Sejmu stworzyć rząd (PO) i dla której nie do pomyślenia jest zblatowanie się ze związkami zawodowymi (PIS). Prawica która będzie wchodzić w ostry spór w sprawach merytorycznych, ale nie będzie wchodzić w wojenki o charakterze osobistym. Dla zwykłego zjadacza chleba, bardziej interesujące jest gdy poseł Niesiołowski nazwie prezesa Kaczyńskiego „chorym psychicznie”, a poseł Brudziński powie że premier Tusk „ma krew na rękach”. Czy jak się w studiu telewizyjnym spotka Niesiołowski z Brudzińskim i „jadą po sobie jak po burej suce”. Tylko co z takiej „politycznej nawalanki” wyniknie dla zwykłego obywatela???

Dlatego każdy zwolennik wolnego rynku, niskich podatków, konserwatywnych poglądów aksjologicznych i mający dość obecnego konfliktu politycznego, powinien przekonywać każdego swojego znajomego, że warto iść na jesienne wybory parlamentarne i dać szansę UPR-WIP. Ludzi którzy obecną klasę polityczną mają w głębokim poważaniu jest naprawdę bardzo dużo, szczególnie wśród młodego pokolenia, które w sobotę dominowało w Sali Kongresowej. Najważniejsze jest jednak to żeby do nich dotrzeć i przekonać ich że dla nas liczy się gospodarcza przyszłość Polski, a nie osobisty konflikt obecnych liderów partyjnych.

Pomimo braku dostępu do mediów, przy ciężkiej pozytywistycznej pracy u podstaw, mamy szansę zrobić wszystkim politologiczo- socjologicznym mądralom, dużego psikusa, którzy oprócz „bandy czworga” nie dają nikomu żadnych szans na przebicie się w zbliżających wyborach. Ja uwierzyłem, że mamy szansę, widząc ponad 2 tysiące ludzi z których spora część poświęciła własny czas i pieniądze przybywając w sobotę do Warszawy, a z pewnością ogromna ilość nie mogła przybyć na kongres ze względu na to „że sami sobie sterem, żeglarzem, okrętem”. I to oni jak w soczewce, najlepiej wiedzą jak wygląda dzisiejsza Polska, a wygląda tak „że tylko rzygać się chcę”.

ficu
O mnie ficu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka